czwartek, 29 sierpnia 2013

Euforia, Rozdział 4c

TEKST W PRZEBUDOWIE.

3 komentarze:

  1. Ten krótki fragment to końcówka czwartego rozdziału. W ten sposób zostaje zamknięty pewien większy fragment powieści (tak, jest już dwadzieścia dwa tysiące słów, a będzie przynajmniej dwa razy więcej, więc myślę, że można Euforię nazywać powieścią). Choć mam już napisane kolejne dwa rozdziały, to jednak robię kilkutygodniową przerwę w publikowaniu, bo chcę dopisać dalszy ciąg i spojrzeć na wszystko w nowy, świeży sposób.
    Pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście to chyba koniec jakiegoś etapu. Mam wrażenie, że Makary już całkiem uległ wpływowi Euforii w tym momencie i chyba już się z nią nie rozstanie. Tylko, że aż strach pomyśleć do czego to go ostatecznie doprowadzi ;). No, ale tu już zdaję się na twoją wyobraźnię.
    I dzięki za Dori :). Póki co nie znamy Alicji za dobrze, więc na razie nie mogę ocenić jak bardzo jest mi jej żal, że jej narzeczony 2 razy ją zdradził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że masz takie odczucia fabularne, bo to znaczy, że te wszystkie wątki poboczne skutecznie "urabiają" czytelnika :).

      Usuń